Latające taksówki - obecne na Igrzyskach Olimpijskich 2024

Igrzyska Olimpijskie w Paryżu wzbudzają wiele emocji. Chociaż zostało do nich jeszcze 5 lat, to co jakiś czas wracają do tematu dyskusji. My również zwróciliśmy na nie uwagę, jednak nie ze względu na sam sport czy rywalizację. Naszą uwagę zdobyły… latające taksówki!

Igrzyska – idealny czas na demonstrację

Dlaczego latające taksówki zostaną nam pokazane dopiero w czasie Olimpiady? Ponieważ to idealna okazja do pokazania wszystkich możliwości tych pojazdów! Zorganizowanie tak wielkiej imprezy to oczywiście problem z transportem widzów. Dlaczego by więc nie przetestować w praktyce rozwiązania, które pomoże załagodzić sytuację i wzbudzi ciekawość?

Taksówki od Airbusa, Aeroports de Paris i Paris Transport Authority już niedługo będą na co dzień odwozić klientów z Portu lotniczego Paryż-Roisyy-Charles de Gaulle do kilku wybranych miejsc w Paryżu. Wolfgang Schoder, dyrektor firmy Airbus zaprezentował swoje taksówki na początku marca tego roku. Dodał on jednak, że powszechne użycie latających pojazdów jest jeszcze przyszłością, na którą musimy poczekać.

Latające taksówki od Airbus

Zaprezentowany na początku tego roku prototyp wyposażony jest w osiem wirników – silników, jak w dronie – które pomogą osiągnąć prędkość do 120 km/h! Do tego, oprócz kierowcy, z taksówki będą mogły standardowo skorzystać 3 osoby. Niemiecki minister transportu, Andreas Scheuer trafnie zauważył, że „latająca taksówka” może okazać się świetnym rozwiązaniem dla policji, a także ratowników medycznych. To właśnie im dużym utrudnieniem są korki na ulicach.

Na chwilę obecną mówi się, że testy będą przeprowadzone w korytarzach dla helikopterów. Istnieją już jednak plany, by stworzyć stację centralną w Paryżu, a wciągu następnych 18 miesięcy przygotować ją do działania na co dzień.

CityAirbus

Tak właśnie nazwane zostały latające taksówki od Airbus i Audi. Osobiście taksówki te przypominają nam bardziej krzyżówkę helikoptera z dronem, niż tradycyjnego samochodu. Co ciekawe, pojazd ten może startować i lądować pionowo, co będzie wyraźnie pokazane przy Igrzyskach Olimpijskich. Szacuje się, że dla komercyjnego użytku taksówki te będą udostępnione przed 2025 rokiem. Plan jest taki, że CityAirbus’y staną się pojazdami w pełni autonomicznymi. Oznacza to, że zbędny będzie ludzki kierowca.

Taksówki te działać będą na baterie, a tym samym będą znacznie cichsze, niż nawet najmniejsze helikoptery. Jednak obecność baterii to pojawienie się wyraźnego minusa: jak długo pojazd będzie mógł działać, nim baterie wyczerpią swoją żywotność? Wróćmy jednak do plusów takiego rozwiązania: pomysłodawcy mają nadzieję, że na taksówkę nie będzie trzeba czekać dłużej, niż 6 minut.  

To fantastyczne, że zaczynają się spełniać nasze marzenia o latających pojazdach! Osobiście nie możemy się doczekać pierwszych nagrań z podniebnych przejażdżek. A może ktoś wybiera się na Olimpiadę i sam sprawdzi, jak wygląda taki lot?