Wyszukiwanie informacji przebyło długą drogę. Kiedyś należało znaleźć encyklopedię i szukać po literce potrzebnego hasła, albo spytać kogoś kto wiedział.

Powstanie Internetu i wyszukiwarek znacznie uprościło tą czynność. Nadal jednak wprowadzane są zmiany mające zapewnić nam, użytkownikom, wyższy komfort i co ważniejsze sprawność w dotarciu do interesujących nas informacji. Tak przynajmniej na papierze wygląda nowe usprawnienie silnika wyszukiwarki Google.

Scrollowanie kontra paginacja

Wspomniana modyfikacja opiera się na przełączeniu się z systemu wyświetlania strony z wynikami. Do tej pory ukazywały nam się najbardziej powiązane z pytaniem strony. Jeżeli na pierwszej z nich nie znaleźliśmy tego co nas interesowało, mogliśmy przełączyć się na następną.

Fot. Google
System przełączania się między kartami nazywa się "paginacją"

Taki system nazywa się paginacją i stosuje go wiele wyszukiwarek dostępnych w sieci. Zastąpić go ma znane nam z portali społecznościowych  (np. z Facebooka) scrollowanie.

Innymi słowy zamiast wchodzić na kolejną stronę, będziemy mogli po prostu przejechać palcem w dół. Pozwoli to nam uniknąć utraty wyników i zbędnego klikania przycisku „powróć”.

W założeniu to rozwiązanie ma być bardziej intuicyjne dla współczesnego odbiorcy, który na co dzień korzysta z wyżej wspomnianych stron.

Zyskać ma tym także sama firma Google oraz współpracujący z nią reklamodawcy. Głównie poprzez zwiększenie widoczności reklam poprzez przyciągnięcie użytkownika do ekranu na dłużej.

Przetestować nowe możliwości silnika mogą już posiadacze telefonów i tabletów wyposażonych w systemy iOS oraz Android, na terenie Stanów Zjednoczonych i Wielkiej Brytanii. Z czasem trafi również do innych krajów, w tym Polski.

Jak widać obie firmy nie tylko współpracują ze sobą, ale i uczą się od siebie rozwiązań.

A co Wy sądzicie o wprowadzanej zmianie? Będzie wygodniejsza, czy jednak nie? Dajcie nam znać w komentarzach.