Udany test Virgin Hyperloop
Dowodzona przez Richarda Bransona i Jaya Waldera firma Virgin Hyperloop ogłosiła pełen sukces! Pierwsi pasażerowie już odbyli przejażdżkę w kapsule Hyperloop.
Kolej przyszłości
Wizja Elona Muska na szybki transport lądowy powoli zaczyna nabierać tempa. Założona w 2014 roku firma Virgin Hyperloop, przeprowadziła w niedzielę kolejny już test swojej pasażerskiej kapsuły.Tym razem była to próba z udziałem pasażerów na pokładzie. Dwie osoby pokonały pół kilometra na pustyni pod Las Vegas w niemal próżniowej rurze, w której nie panuje idealna próżnia, jednak powietrza jest bardzo mało, co minimalizuje opory i pozwala na rozwijanie ekstremalnych prędkości. Na fotelach zasiedli Josh Giegel (dyrektor technologiczny i współzałożyciel firmy) oraz Sara Luchian (dyrektorka działu ds. obsługi pasażerów).
Kosmiczna prędkość
Na całej trasie kapsuła osiągnęła maksymalną prędkość 160 km/h. Jest to jednak tylko ostrożna próba. Jak przekonują inżynierowie Virgin Hyperloop, przy odpowiednio długiej rurze próżniowej Pegasus byłby w stanie rozwinięcie prędkość 1080 km/h, a więc zbliżoną do dźwięku (ok. 1225 km/h). To sprawi, że hyperloop będzie trzy razy szybszy od kolei dużych prędkości i 10 razy szybszy od tradycyjnego pociągu pasażerskiego. Taka prędkość pozwoli na przykład na dotarcie z Los Angeles do San Francisco (615 km) w zaledwie 43 minuty!
Kompletna certyfikacja bezpieczeństwa ma być gotowa do 2025 roku, a komercyjne działanie ma ruszyć maksymalnie pięć lat później. Czy produkcja rodem z hollywoodzkich filmów science-fiction zmieni transport publiczny? Jak mówi Jay Walder - dyrektor generalny Virgin Hyperloop:
„Ludzie często pytają mnie, czy hyperloop jest bezpieczny. Tym pasażerskim testem z powodzeniem odpowiadamy na to pytanie.”