Tesla idzie na dno. Na własne życzenie Elona Muska

Comparic

Tesla idzie na dno. Na własne życzenie Elona Muska

Elon Musk sam zapracował na sukces swój i Tesli łamiąc zasady, ale ostatnie komentarze miliardera na temat polityki i afera o molestowaniu mogą zniszczyć cały jego dorobek.

Afera popędza aferę

Musk zaprzeczył, że ​​molestował seksualnie stewardesę w trakcie podróży odrzutowcem w 2016 roku, nazywając donosiciela kłamcą. Wcześniej, gdy próbował kupić Twiterra oznajmił, że nie będzie głosować na Demokratów, nazywając ich "partią podziału i nienawiści". Wisienką na torcie było usunięcie Tesli z indeksu S&P 500 ESG z powodu problemów bezpieczeństwa pojazdów miliardera i roszczeń dotyczących dyskryminacji na tle rasowym.

Musk nazwał takie oceny dotyczące kwestii środowiskowych, społecznych i zarządzania (ESG) „przekrętem” i zakwestionował, w jaki sposób indeks mógłby obniżyć wartość firmy produkującej samochody elektryczne, jednocześnie dodając producentów ropy i gazu.

Główny rynek zbytu Tesli zagrożony?

Według danych Experian, lewicowy stan - Kalifornia - jest największym rynkiem Tesli, odpowiadającym za prawie 40% rejestracji detalicznych firmy w USA w zeszłym roku. Według Kalifornijskiego Stowarzyszenia Dealerów Nowych Samochodów sprzedaż Tesli w Kalifornii wzrosła w ciągu roku o prawie 70% i miała 6,5% udziału we wszystkich pojazdach w stanie.

„W przeszłości podziwiałem go za pracę nad budowaniem ekologicznego biznesu, który zmienia wykorzystanie energii. Niestety, jako troll poszukujący uwagi staje się podzielny i nie ufam już, że jest oddany jakości swoich produktów. anuluj moje zamówienie Tesli” – powiedział J Yeh, użytkownik Twittera, który opisuje siebie jako prawnika, który mieszkał w kilku miastach, w tym w Los Angeles.

Tesla
Fot. Tesla

Inwestorzy bronią Muska: "robią wiele dobrych rzeczy. To po prostu rozczarowujące, gdy jest to splamione wybrykami Elona Muska. Biznesmen jest najlepszą rzeczą dla Tesli i zarazem najgorszą rzeczą dla tego koncernu" - powiedział Taylor Ogan, dyrektor generalny Snow Bull Capital, który jest właścicielem akcji firmy.

Konkurencja również się wypowiedziała

Jeden z pracowników Tesli, który poprosił o zachowanie anonimowości, wyraził frustrację, że wysiłki Muska poza Teslą wydają się szkodzić akcjom producenta - „Firma musi coś zrobić, aby rozwiązać ten problem” – powiedział.

John Smith, były wiceprezes grupy w GM, który kierował globalnym planowaniem produktów, powiedział, że jeśli dyskusja na temat dystrybutorów wody w pracy obróci się w roszczenia dotyczących molestowania seksualnego wobec Muska, wynik końcowy może być "korozyjny" dla koncernu.

Pracownicy Tesli i SpaceX również mogą być „trochę zdenerwowani i źli” z powodu antydemokratycznych wypowiedzi Muska, ponieważ pracownicy firmy technologicznej w Kalifornii są bardziej liberalni - powiedział Jason Stomel, założyciel agencji talentów technologicznych Cadre.

To sprawiło, że niektórzy obserwatorzy branży zastanawiają się, czy Musk i Tesla po prostu otrząsną się z tych ostatnich kontrowersji, tak jak robili to w przeszłości.