Citroën
Citroën C5 - słusznie nielubiany?
Samochody francuskie albo się kocha, albo nienawidzi. Do zachodnich koncernów motoryzacyjnych znad Loary przylgnęły na polskim rynku często krzywdzące łatki, jak np. „królowe lawet”. Z powodu nieprzyjemności wśród fanów czterech kółek, samochody z Francji na rynku wtórnym odnotowują spory spadek na wartości. Konsumenci powinni się tylko cieszyć, gdyż przez to są w stanie zakupić bogato wyposażone egzemplarze marki Renault czy Citroën.
Niedoceniana karoca
Do aut, które szczególnie zalegają na rynku wtórnym należą m.in. Citroëny C5. Warianty III generacji wyprodukowane po 2008 roku przeszły drobne faceliftingi w 2012 i 2014 roku. Te ekskluzywne limuzyny należą do jednych z najbardziej komfortowych na rynku, a wszystko przez technologię zawieszenia hydropneumatycznego, którą opracowywano od lat 50 XX. wieku.
Fot. Citroën. Citroën C5 stawia na detale.
Nie za nowocześnie, ale wygodnie
C5 oprócz wysokiej odporności na nierówności nawierzchni cechuje się wyjątkowo bogatym wyposażeniem i designem, który pomimo upływu lat starzeje się godnie. Najlepiej zachowane egzemplarze wyglądają jak z salonu! Podgrzewane siedzenia i kierownica, nawigacja, system inforozrywki nadal prezentują się wspaniale. Z pewnością zapewni nabywcom ogromną wygodę. Nie ma co jednak liczyć na najnowsze rozwiązania znane z marek premium. Na próżno szukać w C5 funkji gestów, head-up display czy interaktywnego asystenta.
Fot. Citroën. Środek wielofunkcyjnej kierownicy Citroëna C5 jest nieruchomy. Powodem takiego stanu rzeczy jest zastosowanie wysokiej jakości poduszki powietrznej, która gwarantuje nisepotykane dotąd w autach konkurencji bezpieczeństwo.
Błyszczy na drodze
Z zewnątrz można zauważyć rzucające się w oczy elementy chromowane, które tylko dodają elegancji sylwetce pojazdu. Do upiększaczy można zaliczyć także dynamicznie poprowadzone przetłoczenia wzdłuż maski i drzwi. Jeżeli chcecie wymienić wszystkie pióra wycieraczek w tym aucie, to zaopatrzcie się tylko w dwa – z tyłu nie macie go do czego zamontować! Inżynierowie Citroëna tak zaprojektowali tylną szybę, że nie trzeba jej przecierać – wygięcie szyby powoduje, że nie osiadają się na niej kurz i krople wody. Spośród licznej gamy silnikowej warto wybrać 2.0 HDI. Średnie spalanie jednostki wynosi 5,8 l oleju napędowego na 100 kilometrów. Z racji małej popularności bogato wyposażony egzemplarz możecie nabyć już od 39 000 zł!
Fot. Citroën. Pomimo upływu lat, Citroën C5 nadal może cieszyć oko.