Neuralink
PRZYSZŁOŚĆ JEST W TWOIM RDZENIU KRĘGOWYM
Firma Elona Muska - Neuralink chciałaby, aby człowiek mógł się porozumiewać z człowiekiem za pośrednictwem interfejsu wprowadzonego do kręgosłupa. Znany motyw z filmów sci-fi tak zafascynował amerykańskiego przedsiębiorcę, że ten postanowił rozpocząć nad nim intensywne badania.
Małpie figle
Jak twierdzą naukowcy pracujący przy projekcie, docelowo ten interfejs zastąpi rdzeń kręgowy. Jego instalacja w organizmie ma być deską ratunku dla osób z niepełnosprawnością. Ci, którzy zmagają się z niedowładem kończyn, bądź są całkowicie unieruchomieni odzyskają pełnię sprawności. System połączy się z chmurą, w której składowane będą ogromne zasoby informacji. Implanty zawierające interfejsy od Neuralink pozbawią ludzi barier społecznych – człowiek będzie w stanie porozumieć się w nieznanym wcześniej dla niego języku z inną osobą. Źródła donoszą, że badania na małpach przeprowadzane są bez zakłóceń. Zwierzęta grały ze sobą w różne gry, korzystały z telepatii.
Fot. Neuralink
Ale co?
Są jednak tacy, którym nie podoba się wykorzystanie małp w badaniach. Organizacje prozwierzęce i ekolodzy twierdzą, że testy Neuralink są barbarzyństwem i natychmiast powinny zostać wstrzymane. Przeciwko apelom aktywistów wystąpili futurolodzy. Naukowcy zaapelowali o wstrzymanie się z ocenianiem badań. Twierdzą, że implanty wyposażone w interfejsy pomogą zrozumieć ludziom działanie wcześniej niewyleczalnych chorób. Teoretycy sądzą, że badania Muska przybliżą erę kolonizacji kosmosu przez człowieka. Dopóki zwierzętom nie dzieje się niepotrzebna krzywda, badania nie powinny zostać zatrzymywane. Mało tego, od 6 lutego 2021 roku trwa nabór kandydatów, którzy zdecydują się na wszczepienie im implantów zawierających technologię od Neuralink.
Testy tej nowej technologii są prawdopodobnie jednym z najważniejszych przedsięwzięć ostatnich lat. Czy faktycznie Elon Musk będzie w stanie wprowadzić implanty na rynek? To się dopiero okaże.
Komentarze