Elektryczna rewolucja
Ustawa dotycząca hulajnog elektrycznych
Wejście na rynek hulajnog elektrycznych sprawiło miastom nie lada problemy: jak je sklasyfikować? Do tej pory nie mogły jechać ścieżką rowerową ani ulicą, a na chodniku przyczyniały się do wypadków z udziałem pieszych. Dlatego właśnie już od kilku miesięcy rząd pracuje nad ustawą, która obejmie te urządzenia.
Ustawa dla hulajnog elektrycznych
Hulajnogi elektryczne zyskują coraz większą popularność: korzysta z nich coraz więcej osób, co wprowadza niestety zamieszanie na chodnikach. To właśnie z tego względu rząd od miesięcy pracuje nad ustawą. Dopiero co dostaliśmy część regulacji, która wejdzie w życie. Co w niej przeczytamy?
Przede wszystkim ustawa zaznacza, że „pojazdy” te nie będą mogły poruszać się z prędkością większą, niż 25 km/h, a ich waga nie może przekroczyć 20 kg. Wiele krajów ogranicza prędkość hulajnog do 18-20 km/h, więc nasze 25 wcale nie brzmi już tak źle! Ich maksymalna dopuszczalna moc to 250 M, a wymiary to 0,9 m szerokości i 1,25 m długości. Mówiąc krótko: ustawa zakłada, że już niedługo hulajnogi elektryczne będą traktowane tak samo, jak rowery, co przeniesie ich ruch na ścieżki rowerowe. Hulajnogi będą przeznaczone dla użytkowników od 10 roku życia.
(fot. Frank May )
Hulajnoga, jak rower – przynajmniej na drodze
Co ważne, oprócz praw, jak dla rowerów, obowiązywać będą podobne obowiązki. Hulajnogi bopwiem nie będzie można zostawić na drodze czy przystanku (a także innym miejscu przeznaczonym do ruchu). Karane będzie oczywiście przewożenie na niej innych osób czy jazda po chodniku zamiast po ścieżce rowerowej lub jezdni z ograniczeniem do 30 km/h. Dodatkowo użytkownicy hulajnogi w przedziale 10-18 lat będą musieli posiadać kartę rowerową. Dla niektórych to już przegięcie. Ale czy na pewno?
Czy rząd ma rację twierdząc, że takie założenia unormują ruch pojazdów transportu osobistego? Ustawa ma powstać przede wszystkim dla zwiększenia bezpieczeństwa na naszych drogach. A nie da się przecież ukryć, że coraz większa ilość hulajnog elektrycznych przekłada się na więcej wypadków z udziałem pieszych: i to właśnie na chodnikach.
Komentarze