Po co się przemęczać? Partnerstwo z Twitchem można sobie… kupić!

Screen Rant

Po co się przemęczać? Partnerstwo z Twitchem można sobie… kupić!

Twitch to znana platforma umożliwiająca swoim użytkownikom tzw. streaming, czyli udostępnianie swojej gry, lub innej aktywności w czasie rzeczywistym z udziałem publiczności. Osoby, które mogą pochwalić się stałą widownią (średnio 3 widzów, 50 obserwujących) i aktywnością (500min transmisji w ciągu 30 dni) dostają opcję zostania tzw. „Towarzyszem Twitcha”. W ostatnim czasie całą tą „procedurę” postanowiono znacznie uprościć…

Pieniądze szczęścia nie dają…

… ale żyć pomagają jak głosi przysłowie. Także i w tym przypadku, ponieważ właściciel Twitcha, firma Amazon oraz niezależna wytwórnia Monstercat doszli do porozumienia. Na jego mocy, ci twórcy którzy wykupią pakiet „Monstercat Gold” kosztujący 5$ (około 19zł1) dostaną automatycznie „awansowani” do stopnia partnera na serwisie. Dla takiego streamera oznacza to możliwość otrzymania płatnej subskrypcji od swoich widzów oraz zbieranie Bitsów, będących swoistą walutą którą będzie mógł sprzedać.

Fot. Twitter/Khalief "Low Light Level" Adams
"To wydaje się być nie fair w stosunku do osób, które ciężko pracowały aby
uzyskać status partnerski, ale także wydaje się że zmniejszy to samą jego
wartość jeżeli możesz go sobie po prostu kupić"


Jaki mógł być powód tej decyzji? Nie jest tajemnicą, że serwis w bieżącym roku zmagał się z dużymi problemami dotyczącymi praw autorskich do muzyki pojawiającej się podczas transmisji. Przykładem niech będzie masowa „czystka” strony z tysięcy nagrań i klipów zawierających licencjonowane utwory. Problemem nie było jednak usunięcie ich, ale brak jakiegokolwiek komunikatu o takiej sytuacji. Ostatnie sytuacja została załagodzona, jednak niesmak ze strony użytkowników pozostał. Czy to rozwiązanie pomoże? Nie do końca wiadomo. Zapisy ze streamów w sytuacji, gdzie twórca posiadał zezwolenie nie zniknął, jednakże wątpliwości mają ci którzy na status „partnera” musieli długo pracować. Zwracają także uwagę na fakt, iż z tego powodu samo partnerstwo straci na znaczeniu.

Ostatecznie Twitch zmaga się z wieloma trudnościami i nietrafionymi pomysłami. Niektórzy nadal zmagają się z wymuszonymi w środku streamu reklamami i coraz częściej zastanawiają się nad przerzuceniem się na Facebooka. Czy jednak jest to powód dla którego firma powinna zawierać takie układy? Piszcie w komentarzach.

 

1  - w przeliczeniu na średni kurs złotego z dnia 19.11.2020r.