kantorekspert.pl
Unia Europejska bezradna. Władze mają problem
Unia Europejska nie robi wystarczająco dużo, aby ukierunkowywać swoje wydatki z dala od działalności zanieczyszczającej. UE słabo radzi sobie również w zbiórce prywatnych środków na zielone inwestycje – zakomunikował Europejski Trybunał Obrachunkowy (ETO).
Unia Europejska słabo się stara
Chociaż propozycje Komisji Wykonawczej UE wyjaśnią, które działania są zrównoważone, władze Unii nie zniechęcają do inwestycji szkodliwych klimatycznie. Taksonomia zrównoważonego finansowania UE wywołała batalię między jej państwami członkowskimi, które nie zgadzają się, które inwestycje powinny być oznaczone jako „zielone”.
czytaj więcej: Nowe zasady aktualizacji smartfonów w UE. Musisz to wiedzieć!
Organ UE ostrzega
Bruksela odłożyła jeszcze w tym roku politycznie wrażliwą decyzję, czy gaz i energia jądrowa zostaną uwzględnione w przepisach. Doradcy Komisji stwierdzili, że elektrowni gazowych nie należy uważać za zrównoważone i wyrazili pewne obawy dotyczące energii jądrowej. Taksonomia zbyt daleko odbiegająca od zaleceń ekspertów może stracić wiarygodność.
Kontrolerzy stwierdzili, że UE nie stosuje tego, co głosi na temat ekologicznych finansów, ponieważ jej własny budżet wspiera niektóre działania zanieczyszczające.
Fot. EURACTIV.pl
Budżet nie taki zielony
Część budżetu UE może być wydana na infrastrukturę dla gazu ziemnego, paliwa kopalnego, podczas gdy większość programów wydatków Unii Europejskiej nie wymaga sprawdzania indywidualnych inwestycji pod kątem wystarczająco surowych norm środowiskowych, stwierdzili audytorzy. Tworzy to furtkę dla poważnych nadużyć.
Specjaliści zalecili, aby UE stosowała spójne kryteria zrównoważonego rozwoju w całym swoim budżecie – takie jak zasada „nie wyrządzaj znaczącej szkody” z jej taksonomii, która analizuje, czy inwestycja podważa cele Unii w zakresie zmiany klimatu.