Telepolis
Epic Games protestuje. Nie chce słyszeć tłumaczeń Apple
Apple zwróciło się w piątek do amerykańskiego sędziego federalnego o zawieszenie nakazu zmiany niektórych praktyk w App Store. Zarząd firmy zapowiedział, że odwoła się również od orzeczenia w sprawie antymonopolowej, wniesionej przez twórcę Fortnite.
Apple się zdenerwowało
We wrześniu sąd amerykański w dużej mierze orzekł na korzyść Apple. Wymagał jednak jednego kluczowego ustępstwa: Apple od 9 grudnia nie mogło już zabronić twórcom umieszczania w swoich aplikacjach przycisków lub linków, które kierują użytkowników do sposobów płacenia poza systemem płatności Apple.
Czytaj dalej: Xbox Cloud Gaming już dostępny. Wypróbuj!
Koncern z jabłkiem w logo odwołał się od orzeczenia twierdząc, że jego wykonanie może wyrządzić mu szkodę i zaszkodzić konsumentom. Firma stwierdziła, że spodziewa się wygrać apelację kwestionującą nakaz i chce, aby proces prawny już ruszył.
Fot. ThinkApple
Epic Games nie zlekceważy tej sprawy
Epic Games protestuje przeciw twórcom IPhone’a. Nie chcą słyszeć o jakichkolwiek ustępstwach. Apple w ostatnich miesiącach zgodziło się poluzować zasady dotyczące komunikacji między programistami, a użytkownikami, chcąc uspokoić twórców.
Firma poinformowała, że już rozpoczęła dyskusję na temat rozwiązań, które zarówno spełniają wymagania sądu, tak, aby konsumenci byli bardziej poinformowani, jak i pragnienia ochrony ich przed oszustwami i dalszego pobierania prowizji.
Apple powiedział, że utrzyma Fortnite poza App Store, dopóki wszystkie odwołania nie zostaną wyczerpane.
Komentarze