Stellantis wygryza konkurencję. Co planuje koncern motoryzacyjny?

Stellantis

Stellantis wygryza konkurencję. Co planuje koncern motoryzacyjny?

Przedstawiając swoją długoterminową strategię w zakresie oprogramowania, Stellantis zapowiedział, iż spodziewa się, że do 2030 r. na ulicach będzie 34 mln pojazdów z dostępem do sieci. Producent samochodów dąży obecnie do osiągnięcia całorocznych przychodów nieco poniżej 150 miliardów euro. Inwestorzy koncernu planują osiągnać swój cel przez konstrukcję nowych systemów oprogramowania motoryzacyjnego.

Zmiany na rynku

Oprogramowanie odgrywa coraz większą rolę w pojazdach, od sterowania silnikami elektrycznymi i akumulatorami po funkcje wspomagające, takie jak autonomiczna jazda, rozrywka i nawigacja. Inwestorzy oceniają możliwości oprogramowania producentów samochodów, które obejmują poprawę wydajności baterii oraz strategie gromadzenia, interpretacji i monetyzacji danych z samochodów.

Maybach i panele słoneczne? To możliwe!

Rywal koncernu Stellantis, Volkswagen, spodziewa się, że do 2030 r. sprzedaż oprogramowania dla branży motoryzacyjnej przyniesie zysk około 1,2 biliona euro, czyli około jednej czwartej światowego rynku mobilnego. Amerykański producent samochodów elektrycznych, Tesla, jest powszechnie postrzegany jako lider w zakresie możliwości oprogramowania, podczas gdy starsi producenci samochodów starają się nadrobić zaległości.

Rywale dostrzegają słabości

Wśród tych starszych firm inwestorzy i analitycy widzą, że Stellantis pozostaje w tyle za inwestycjami w zaawansowaną technologię. Zauważyli to m.in. Volkswagen i General Motors. Ford zatrudnił byłego szefa projektu samochodowego Apple, Douga Fielda, do kierowania pracami nad zaawansowanymi technologiami i systemami wbudowanymi. 

Fabryka koncernu Stellantis w Gliwicach
Fot. Stellantis Gliwice

Francuski koncern Renault współpracuje z Google, aby pomóc w projektowaniu swoich systemów informacyjno-rozrywkowych. Oznacza to mniej więcej tyle, że Stellantis musi działać szybko i dokładnie, aby pokonać konkurencję. Od 2024 r. Stellantis zamierza wdrożyć trzy nowe platformy technologiczne oparte na sztucznej inteligencji, które będą nazywać się STLA Brain, STLA SmartCockpit i STLA AutoDrive.

Strategiczne działania

"To jest coś, co postawi Stellantis wśród liderów, jeśli nie lidera, w dziedzinie oprogramowania i elektroniki” – powiedział dyrektor ds. oprogramowania Yves Bonnefont. Specjalista dodał, że grupa przeniesie swoje pojazdy z obecnych dedykowanych architektur elektronicznych na otwartą platformę oprogramowania, wykorzystując partnerstwa.

"Nie chcemy wszystkiego robić sami” – powiedział.

Stellantis ma strategiczne partnerstwa z takimi firmami, jak BMW, producentem iPhone'ów Foxconnem i Alphabet Waymo, aby umożliwić mu "dalsze napędzanie innowacji, wydajności i wspólnego know-how”. Grupa ogłosiła we wtorek wstępne porozumienie w sprawie nawiązania drugiego partnerstwa z Foxconnem w celu zaprojektowania specjalnie skonstruowanych półprzewodników.