K-ZE w Europie?

Żródła donoszą, że w przeciągu dwóch lat Dacia ma wypuścić na rynek europejski pierwszy elektryczny samochód. Prawdopodobnie nowy model w gamie rumuńskiego producenta będzie odświeżeniem samochodu, który Renault oferuje na rynku chińskim - City K-ZE. 

Taniej być nie może

Nowy pojazd ma zostać zaprezentowany na najbliższych targach motoryzacyjnych w Genewie. Mimo, że będzie to auto koncepcyjne, to możemy domyślić się, że Dacia wykorzysta podzespoły K-ZE na rynku europejskim. K-ZE kosztuje w Chinach ok. 8 tys. euro, co przeliczyć można na ok. 34 tys. zł. Jest to niewielka kwota, jak na cenę samochodu elektrycznego. Może wzrosnąć, gdyż rynek chiński i europejski mają odmienne obostrzenia, które dopuszczają pojazd do ruchu. Nawet jeśli cena wzrosłaby do 60 tys. złotych, to nowy model Dacii byłby najbardziej atrakcyjnym autem zasilanym prądem na rynku, zostawiając droższe Toyoty czy Tesle w tyle.

Fot. Renault

Portfel będzie naładowany

W 2019 roku, ówczesny szef Renault stwierdził, że najtańszy samochód elektryczny od Renault będzie kosztować do 10 tys. euro. Decyzja o umieszczeniu modelu elektrycznego w Dacii jest moim zdaniem dobrym krokiem - jeśli auto okaże się sukcesem, to Dacia mocno się rozwinie, a Renault uzyska więcej funduszy dla firmy. Najbliższe lata dla związku Renault - Dacia wydają się jak najbardziej owocne. Póki co nie jest znana specyfikacja pojazdu. Dowiemy się o niej dopiero w marcu.