Bioniczny dron - latająca maszyna wyjęta z natury

Poznaj MetaFly

Drony już od dłuższego czasu nie należą jedynie do odległych marzeń - dzięki coraz to nowym modelom wyposażonym w wirniki i różnorodności dostępnych wersji stały się one coraz tańsze. Nikogo już nie zdziwi dron poniżej 200 zł, którym bawią się w parkach dzieci (lub ich rodzice). 

Edwin van Ruymbeke - wnuk konstruktora pierwszego latającego sztucznego ptaka TIM'a - zaskoczył wszystkich fanów technologii. Stworzył on bowiem drona, w którym zamiast wirników - śmigła - znajdziemy... Skrzykła. MetaFly do utrzymania się w powietrzu używa właśnie ruchu skrzydeł, dzięki czemu można porównać go do motyla lub nietoperza.

(fot. Kickstarter)

MetaFly w użyciu

Dzięki zastosowaniu najnowszych odkryć technologicznych MetaFly zapewnia niesamowicie precyzyjne sterowanie. Dlatego korzystanie z niego w domu nie stanowi dla drona żadnego zagrożenia. W dodatku został on tak skontruowany, że może wyjść bez szwanku ze zderzenia z różnymi przeszkodami. 

Zasięg sterowania szacowany jest tutaj na około 100 metrów: na to wskazują testy przeprowadzane na zewnątrz. Dodatkowym atutem może być prędkość drona: może się on rozpędzić do 18 km/h. Naładowanie go do pełnego akumulatora wystarczy też na 8 minut lotu, co w tak małej maszynie stanowi wielkie osiągnięcie. 

(fot. Kick starter)

Na chwilę obecną dron może sprawiać wrażenie jedynie zabawki, która nie ma większego zastosowania. Jak jednak zapewnia Edwin van Ruymbeke, nie jest to ostateczna wersja drona ze skrzydłami i obiecuje on dalsze prace nad ulepszeniem tego modelu.