Toyota
Toyota bawi się prądem - do 2030 cała flota będzie elektryczna!
Modele hybrydowe (benzynowo-elektryczne) pozostają znacznie bardziej popularne na rodzimym rynku Toyoty niż pojazdy elektryczne (EV), które według danych, stanowiły zaledwie 1% samochodów osobowych sprzedanych w Japonii w zeszłym roku. Mimo to, rynek szybko się rozwija, a zagraniczni producenci samochodów, w tym Tesla, wkraczają na ulice miast takich jak Tokio.
Wysokie rachunki za elektryfikację całej floty
Łącząc w umowie ubezpieczenie, koszty naprawy i gwarancję na akumulatory, Toyota będzie leasingować SUV-y bZ4X za równowartość ok. 175 000 zł przez pierwsze cztery lata. Rezygnacja w ciągu pierwszych 48 miesięcy będzie oznaczać dodatkową opłatę.
Chociaż wdrożenie pojazdów elektrycznych w Japonii jest powolne, to ma się to zmienić. Toyota może zaryzykować utratę udziału w rynku, koncentrując się na modelu leasingu. Firma zapowiedziała w grudniu, że do 2030 roku wyda ok. 8 bln jenów, czyli 281 mln zł na elektryfikację swoich samochodów.
Fot. Toyota
Toyota goni Teslę?
Toyota zamierza wyleasingować 5000 SUV-ów w bieżącym roku finansowym – mniej więcej tyle samo, ile analitycy szacują, że Tesla sprzedała się w Japonii w zeszłym roku. Producent planuje rozpocząć sprzedaż modelu bZ4X na innych rynkach jeszcze w tym roku. W niektórych krajach europejskich rozpoczęły się już zamówienia przedpremierowe.
"Samochody elektryczne stały się popularne w Europie dzięki programom leasingowym. Toyota może próbować podobnego sposobu popularyzacji samochodów elektrycznych" - powiedział Seiji Sugiura, starszy analityk w Tokai Tokyo Research Institute.
"Klienci po raz pierwszy obawiają się o żywotność baterii i potencjalny spadek wartości. Naszą rolą jest rozwianie niepokoju" - dodał Shinya Kotera, prezes KINTO, jednostki Toyoty oferującej leasing.
Co robi konkurencja?
Według danych import pojazdów elektrycznych na baterie wzrósł prawie trzykrotnie, do rekordowych 8610 pojazdów w 2021 roku. Analitycy szacują, że około 60% z nich to Tesla. Toyota była pionierem w dziedzinie hybryd ponad dwie dekady temu i posiada duże ambicje zarówno jeśli chodzi o pojazdy hybrydowe, jak i te napędzane wodorem.
Konkurencyjny Nissan był pionierem masowych pojazdów elektrycznych z modelem Leaf w 2010 roku, ale już niedługo wprowadzi na rynek tylko swój drugi akumulatorowy model EV, SUV Ariya. Z kolei Honda wyznaczyła sobie cel wprowadzenia 30 modeli pojazdów elektrycznych na całym świecie do 2030 roku.