Koronawirus zachęca do tworzenia nowych technologii

Nowe narzędzie do walki z COVID 19. Czy specjalnie zaprojektowana maszyna czyszcząca sprosta oczekiwaniom?

Dwie wersje robota

Misją twórców stało się stworzenie jak najbardziej zwinnego i inteligentnego robota, który automatycznie będzie oczyszczał większe przestrzenie jak i przedmioty, które się w nich znajdują. Przekształcili oni więc innego, wcześniej zaprojektowanego robota, który pierwotnie miał gasić drobne pożary w maszynę zdolną do walki z zarazkami i innymi niebezpiecznymi zanieczyszczeniami.

Robot LASER-D wyglądem przypomina psa, który porusza się na czterech mechanicznych łapach w różnych kierunkach, uwalniając z dyszy zamontowanej przy jego głowię substancję dezynfekującą. Inny robot DINGO, który bardziej przypomina żyrafę ma wbudowane lampy, które emitują światło UVC, które od lat było używane do dezynfekcji sprzętu medycznego.

fot. Science News for Students

Jeszcze długa droga

Mimo ogromnego potencjału maszyny, te są wciąż w fazie testów i czeka je jeszcze długa droga zanim zostaną dopuszczone do powszechnego użytku. O ile w przypadku pierwszego projektu, nie ma zastrzeżeń dla bezpieczeństwa ludzi znajdujących się w obecności pracującego LASER-D, to DINGO budzi kilka zastrzeżeń.

Światło UVC jest postrzegane bowiem jako szkodliwe dla człowieka. Może ono powodować raka. Przy braku ostrożności istnieje także ryzyko poparzeń czy uszkodzenia wzroku.

Czy waszym zdaniem takie rozwiązania mają przyszłość czy są one jedynie chwilową sensacją?