Elements envato
Poznaj E104 czyli żółcień chinolinową
Barwnik E104 występuje pod dwoma nazwami: żółcień chinolinowa oraz żółcień spożywcza. Spotykamy go w swoim codziennym jedzeniu: napojach gazowanych, lodach, galaretkach, słodyczach oraz wyrobach cukierniczych. To oczywiście nie cala lista produktów, w których znajdziemy ten barwnik. Do naszego organizmy wchłania się w przewodzie pokarmowym mniej niż 5%, reszta jest wydalana w niezmienionej postaci.
Czym jest żółcień chinolinowa?
To nic innego, jak organiczny związek chemiczny wytwarzany całkowicie syntetycznie. Znaczy to tyle, że nie znajdziemy jego naturalnego źródła w przyrodzie. Ostatecznie przyjmuje postać proszku o zielonożółtym kolorze, który bardzo dobrze rozpuszcza się w wodzie. Co ciekawe, w ogóle nie rozpuszcza się w tłuszczach i olejach oraz bardzo słabo w alkoholu. Nie jest w żaden sposób wrażliwa na wysokie temperatury, za to stwierdza się, że jest niestabilna w towarzystwie niektórych kwasów, cukrów oraz soli.
E104 jest barwnikiem określanym czasami jako żółcień żywnościowa 13. W niektórych krajach jej stosowanie zostało calkowicie zakazane. Mowa tu między innymi o Japonii, Wielkiej Brytanii, Stanach Zjednoczonych Ameryki oraz Kanadzie.

(fot. Odżywianie info )
Gdzie używa się żółcieni chinolinowej?
Jak pisalam wcześniej, przede wszystkim znajduje swoje zastosowanie w artykułach spożywczych. Coraz częściej jednak możemy znaleźć jej ślady w przemyśle kosmetycznym oraz... farmaceutycznym.
Znajdziemy ją w:
- napojach gazowanych (kolorowych)
 - cukierkach
 - żelkach
 - galaretkach
 - lodach
 - marmoladach
 - dżemach
 - niektórych napojach bezalkoholowych
 - owocach kandyzowanych
 - marynatach
 - sosach
 - musztardach
 - słodkich dekoracjach (np. do tortów)
 - lukrach
 - posypkach
 - pomadach (do tortów i ciast)
 - deserach mlecznych
 - niektorych tuszach (używanych do tatuowaniach)
 - szminkach
 - mydłach
 - wodach kolońskich
 - pastach do zębów
 - tabletkach do ssania
 - syropów pomagających w bólach gardla.
 
Negatywne skutki spożywania żółcieni chinolinowej
U niektórych osób zauważono silną alergię na ten barwnik. Jest ona też wyjątkowo niezalecana dla astmatyków, osób uczulonych na aspirynę oraz tym, którzy nie tolerują salicylanów. U innych może spowodować pojawienie się pokrzywki, wysypki, zaczerwień skóry oraz świądu. U dzieci zauważono zwiększoną nadpobudliwość, kłopoty z oddychaniem oraz (w skrajnych już przypadkach) anafilaksję.
Jak mówią badacze: spożywanie żółcieni chinolinowej zawartej w słodkich napojach gazowanych powoduje nadpobudliwość, zaburzenia koncentracji, wiercenie się i niepokój u dzieci. Dlatego też w Unii Europejskiej powinny znajdować sie ostrzeżenia na każdym produkcie, w którym znajdziemy ten barwnik.