Apple
Nowy iPhone SE 5G. Namiesza na rynku, ale głównie tym azjatyckim
Analitycy uważają, że tani model smartfona 5G firmy Apple powinien zwiększyć atrakcyjność producenta iPhone'a w Azji, gdzie toczy on zaciekłą walkę z wieloma rywalami - od Samsunga po Vivo.
Czy konsumenci połkną haczyk?
Po skupieniu się na telefonach z wyższej półki podczas kryzysu łańcucha dostaw wywołanego pandemią, Apple zaprezentowało w tym tygodniu iPhone'a SE w technologii 5G – za 429 dolarów – co prawdopodobnie przyciągnie więcej nabywców z niższej półki na rynkach wschodzących.
Nowy iPhone SE trzeciej generacji może być skuteczny w zdobywaniu rosnącego udziału wśród konsumentów wrażliwych na ceny, zwłaszcza w Azji. Wcześniejszy iPhone SE 4G odpowiadał za 12% całkowitej sprzedaży iPhone'a od jego premiery w II kwartale 2020 r. do końca 2021 r., przy czym Japonia była największym rynkiem zbytu po Stanach Zjednoczonych.
Fot. Think Apple
Wprowadzenie nowego iPhone'a SE daje możliwość zwiększenia popytu na rynkach, takich jak Europa, Azja Południowo-Wschodnia i Korea – regiony, w których wielu konsumentów trzymało się z daleka z powodu braku wsparcia technologii 5G dla starszej wersji tego modelu smartfona.
Sukcesor Huawei?
Apple, najcenniejsza na świecie firma z kapitalizacją rynkową około 2,6 biliona dolarów, osiągnął najwyższy w historii udział w rynku w Chinach pod koniec zeszłego roku, wyprzedzając nawet Huawei! Zapowiedziano, że podwyżka ceny nowego telefonu 5G z małym ekranem o 30 dolarów w porównaniu z wersją 4G powinna pokryć większość dodatkowych kosztów związanych z ulepszoną technologią.
Oszacowano, że iPhone SE generowałby marżę brutto na poziomie 42-54%, czyli mniej więcej połowę zysku brutto na każdym urządzeniu (w porównaniu z iPhonem 13 mini).