Poznaj nowe, autonomiczne autobusy.
Najpierw można je było zobaczyć w kilku Chińskich miastach. Już niebawem, bo w pierwszej połowie 2019 roku mają się pojawić na Japońskich drogach. Prezydent Jaworzyna twierdzi, że za pięć lat pojawią się także w Polsce. O czym mowa?
O autonomicznych autobusach. W Chinach i Japonii będą to samojezdne autobusy Baidu. Jest to wynik współpracy SB Drive, firmy należącej do grupy SoftBank. Obecnie na rynek japoński powstało już sto sztuk autobusów, które zostaną nazwane Apolong.
Apolongi będą w stanie przemieścić zaledwie czternaście osób. Nie będzie tutaj jednak potrzebny kierowca – autobusy bowiem będą w pełni autonomiczne. Jak można przeczytać na oficjalnej stronie Baidu – autobusy będą wyposażone w funkcję jazdy autonomicznej i to czwartego poziomu! Co to znaczy? Ten transport publiczny nie będzie wymagał pomocy ze strony człowieka, by poruszać się po wyznaczonym obszarze.
Optymizmem napawa wywiad z Pawłem Silbertem – prezydentem Jaworzyna. Co prawda mówi on, że zapisali się na stosunkową niewielką ilość takich autonomicznych pojazdów, ale to dopiero początek. Chce zautonomizować też inne pojazdy: te, które wywożą śmieci, odśnieżają, a nawet koszą trawę. Co prawda autobusy nie są w pełni autonomiczne, to jednak doganiamy powoli Zachodni rynek. Postęp przychodzi z każdym dniem, a my nie jesteśmy wcale tak daleko w tyle.
Paweł Silbert jest zdania, że bardziej opłaca się zakupić elektrobusy, niż stawiać na tramwaje. Do tych drugich trzeba doliczyć koszt zakupu taboru oraz przygotowanie linii. Ostatnim Polskim miastem, w którym pojawiły się tramwaje jest Olsztyn, w którym zostały one dobrze przyjęte. Świadczą o tym ilości osób, które korzystają z tej formy komunikacji.
Już na dzień dzisiejszy w Jaworzynie kursuje ponad dwadzieścia autobusów elektrycznych. Docelowy plan jest taki, by stanowiło to aż osiemdziesiąt procent. Co prawda plan będzie zrealizowany za cztery-pięć lat, to już w 2019 roku do miasta dojdzie dwadzieścia takich autonomicznych autobusów.
Na stronie transport-publiczny.pl czytamy o tym, że szef tej firmy nie jest w stanie wskazać konkretnej daty, w której ich całkowicie autonomiczny autobus wejdzie w Europejski rynek. Jest on świadomy, że w Poczdamie testowany był autonomiczny tramwaj, a w kilku miejscach na świecie można śmiało skorzystać z autonomicznego metra. Czy naprawdę żyjemy w czasach, kiedy człowiek będzie coraz mniej potrzebny?
Największą zaletą wyeliminowania ludzkiego czynnika z komunikacji miejskiej jest to, że sztuczna inteligencja nie potrzebuje przerwy, by prawidłowo funkcjonować. Jakiś czas temu pojawił się taki autobus w Amsterdamie. Za sterowanie odpowiadał tam system CityPilot. Future Bus umożliwiał jazdę w aż siedemdziesiąt kilometrów na godzinę. Autobus nie tylko samodzielnie jedzie wyznaczoną trasą. Sam, bez jakiejkolwiek ingerencji człowieka zatrzymuje się na przystankach.
Twórcy Future Bus’a zapewniają, że autobus jest zaprojektowany tak, by móc zareagować na różne sytuacje, jak np. pieszych, którzy nagle wejdą na jezdnię. Tyczy się to również nieprzewidziane zachowania żywych kierowców poruszających się tą samą trasą.
Nie da się ukryć, że z każdym dniem idziemy o krok do przodu. Komunikacja miejska nie pozostaje w tyle, a nam pozostaje czekać na w pełni inteligentne pojazdy.
Komentarze