Huawei
HUAWEI WALCZY W INDIACH!
Huawei mógł już zacierać ręce – miał brać udział w konstrukcji sieci 5G na terenie Indii. Plany pokrzyżował konflikt niewielki konflikt militarny. Rząd indyjski nie zamierza dopuścić do inwestycji chińskiego potentata elektronicznego na rodzimym rynku.
Halo, Chiny, mamy problem
Wszystko przez tegoroczne starcie żołnierzy indyjskich z Chińską Armią Ludowo-Wyzwoleńczą w Ladakh. Jak donosi rzecznik rządu, życie straciło 20 żołnierzy Republiki Indii. Szybko nawiązano nić porozumienia, jednak nawet spotkanie trwające jedenaście godzin nie pozwoliło uniknąć embarga handlowego. Indie czym prędzej zablokowały usługi i aplikacje Chińczyków, m.in. TiKTok i Weibo. Wystosowano nawet informację, że „kierowano się zasadami bezpieczeństwa i prywatności użytkowników.” W rzeczywistości działania mają ukrócić chińskie podboje na rynku indyjskim.
Fot. PAP
Konflikt w Ladakh zamknął możliwości dla Huawei. Firma może pożegnać się z wpływami z rynku indyjskiego.
Indyjska przebiegłość
Delhi waha się nad wstrzymaniem produkcji smartfonów od producentów z Chin – mogłoby się to źle odbić na lokalnej gospodarce. Zamiast wprowadzenia zakazu dystrybucji i produkcji urządzeń, postanowiono zająć się telekomunikacją, jej zapleczem technicznym. Już na początku tego roku operatorzy działający na terenie Republiki Indii otrzymali pozwolenia na konstruowanie sieci 5G przy pomocy narzędzi dostarczanych przez firmę Huawei. Prace przerwał wybuch pandemii, a pozwolenia wstrzymano. Teraz mają być prowadzone ponowne rozmowy, na których zostanie przekazana informacja o zakazie korzystania ze sprzętu Huawei. Dla Chińczyków może to skończyć się ogromnymi stratami – zarówno finansowymi jak i politycznymi.
Komentarze