This War of Mine lekturą szkolną?
Niektóre gry mają wiele możliwości nie tylko w dziedzinie rozrywki, ale także rozwoju i nauki. Gry fabularne pozwalają np. przenieść się w inny świat i zanurzyć w nim, a przy okazji zawierają walory edukacyjne. Zupełnie jak lektury szkolne, dlatego też premier Mateusz Morawiecki chce, by produkcje z branży elektronicznej rozrywki trafiły na ich listę lektur szkolnych.
Gra szkolna
Niedługo premier będzie gościem w siedzibie 11 bit studios – polskiego producenta, w którego portfolio znajdują się takie gry, jak This War of Mine czy Frostpunk. Obie gry są bardzo popularne nie tylko w Polsce, ale i na całym świecie, a to, co je cechuje, to fakt, że dają coś więcej niż tylko rozrywkę. Czy staną się one czymś więcej niż gra komputerowa i trafią na listę nieobowiązkowych lektur szkolnych?
W This War of Mine poruszony został temat wojny, a przede wszystkim jej koszmaru z perspektywy cywilów. Rozgrywka wymaga od gracza podejmowania trudnych decyzji moralnych, wyraźnie wskazując, że każdy wybór niesie ze sobą konsekwencje i czasem nie ma dobrego wyjścia, a jedynie „mniej złe”. Jako że jest to gra przeznaczona wyłącznie dla dorosłych graczy, miałaby stanowić część kanonu dla najstarszych uczniów. Spotkanie z jej twórcami ma zaś zaowocować bezpłatną dostępnością tej produkcji we wszystkich szkołach średnich w naszym kraju.
Jak myślicie, to dobre rozwiązanie? My uważamy, że gry świetnie sprawdzają się przy nauce programowania czy w rozwijaniu kreatywności, ale jako lektury? Nie jesteśmy co do tego przekonani. W Stanach Zjednoczonych natomist są one doskonałym środkiem terapeutycznym, zostały nawet wpisane na listę leków! Popieracie taką propozycję czy według was w Polsce się to nie srawdzi i nie ma miejsca na gry w kanonie lektur szkolnych?